O lalkach kaczyni (kachina) można sporo poczytać w wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/Kaczyni
Dziś szperając w ulubionym lalmusie znalazłam lekko nadszarpniętą figurkę Kaczyna Orła.
Wg szybkiego śledztwa mój tańczący indianin pochodzi z plemienia Nawaho, ale mogę się mylić.
Figurka wyrzeźbiona jest z topoli, ozdobiona piórami i futrem i naturalną skórą.
Topolowe drewno jest bardzo miękkie, i figurka niestety straciła kciuk i czubek stopy. Cudem ocalały wszystkie pióra.
chyba czytasz w moich myślach - ostatnio też polowałam na kaczyni, szukałam nawet na ebay -- ale ceny paskudne jak na regionala! To piękne i oryginalne lalki, zazdroszczę mocno!!!!
OdpowiedzUsuńHehe - mi się trafił przypadkiem a raczej psim swędem ;)
UsuńFakt że te figurki mają wredne ceny - ale przyznać trzeba że wykonane są precyzyjnie- jedynie przez użyty surowiec -drewno topolowe -są bardzo kruche - mojemu musiałam ratować kostkę - no i muszę podkleić piórka.
Bardzo ciekawe, Madziu. Magiczne...
OdpowiedzUsuńŚwietny. Dotąd nie zwracałam uwagi na figurki, jak mało przypominały lalki.
OdpowiedzUsuńTo w sumie lalka ;) ja zazwyczaj zwlekam wszystko co jest regionalne i lalkopodobne ;)
UsuńSwietny Katchina! Też mam jednego, oczywiście innego, ale niestety nie miałam tyle szczęścia co Ty, mojego musiałam sprowadzać z USA.Katchina są figurkami bogów Hopi.
OdpowiedzUsuńTo był fuks nad fuksami ;)
UsuńDoczytałam się że figurki Hopi były wykonane wyłącznie z drewna a Navaho dołożyli ozdoby z piór, futer i skór, ale to są pobieżnie znalezione informacje.
Poka swojego ;)
Mój, tak jak i Twój, jest nieoryginalny, więc jest duża szansa, że faktycznie jest zrobiony przez Navajo lub białych, oryginalne Katchina są robione tylko przez Hopi, nie licząc futerek i piór mają inne dłonie ( wyrzeźbione palce), i kosztują setki usd. Na szczęście mi nie zależy na "prawdziwym" Katchinie, wszystkie są ciekawe :)
UsuńMój kaleka (podczas przeprowadzki jakimś cudem stracił ucho i ramię X.x )
http://i5.photobucket.com/albums/y156/raisonne/katchina_zpsa8d62460.jpg
Wg tego co wykopałam w necie figurki są produkowane przez Indian na wzór i podobieństwo oryginalnych, a że prawdopodobnie figurkę zrobił Indianin to kaczyn jest prawdziwy ;) tyle że zrobiony dla turystów ;) pod spodem ma odręczną sygnaturę Eagle, coś na kształt podpisu i 75$ ;) ;) ;)
UsuńA na takiego przawdziwego też nie mam parcia ;) ten był okazją to co miał tak biedny leżeć w lamusie ;)
UsuńWrzuć swojego na forum jak możesz ;)
Oj widzę, że mam spore zaległości do odrobienia - dopiero teraz trafiłam na Twojego etnicznego bloga , a to temat bardzo mi bliski :) ... i od razu trafiłam na figurkę Kaczyna...:)
OdpowiedzUsuńSwietna figurka!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na oddzielny lalkowy wątek :-) Będę tu zaglądać. Dopiero teraz trafiłam na ten link :-) :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa figurka.
OdpowiedzUsuń