sobota, 20 października 2012

Marin Chiclana- Hiszpan

Tradycja lalek Marin Chiclana sięga 1928 roku, i na przestrzeni lat lalki nie zatraciły swojego charakteru.
Firma produkowała lalki w strojach regionalnych ze wszystkich zakątków Hiszpanii- z czasem chciałabym zebrać choć po jednym egzemplarzu.
Za sprawą Dollbiego moja kolekcja powiększyła się o kolejną lalkę - tym razem trafił do mnie tancerz o słusznych gabarytach idealnie pasujący do lalki w niebieskiej sukni!











poniedziałek, 15 października 2012

Praskie Jezulatko

Figurkę wzorowaną na Praskim Dzieciątku Jezus zwanym Praskim Jezulatkiem kupiłam na popularnym portalu aukcyjnym.

W  zabytkowym centrum Pragi, na Malej Stranie, stoi kościół Panny Marii Zwycięskiej zakonu karmelitów bosych z Klasztorem Praskiego Dzieciątka Jezus.
W kościele znajduje się cudowna figurka Dzieciątka Jezus, podarowana karmelitom w 1628 roku przez szlachetną księżniczkę Polyxenę z Lobkowic.
Figurka Dzieciątka wykonana jest z drewna pokrytego cieniutką warstwą wosku, odziana w piękne zdobne szaty, do Pragi przywędrowała z Hiszpanii.
Szaty Dzieciątka zmieniane są w zależności od kalendarza liturgicznego, a na przestrzeni wieków powstało ich około 70.
Więcej o Praskim Jezulątku można poczytać tu http://www.pragjesu.info/en/history_infant_jesus.htm
Poniżej zdjęcie z w/w strony



Moja figurka wykonana jest z wosku na drewnianym stelażu odziana w strojne szaty- podobnie jak praski oryginał.
Niestety w drodze zaginęły korona i jabłko z krzyżem, jednakże po wnikliwych oględzinach Maryjki stwierdziłam, że korona bardziej pasuje do Jezulatka- na koronie są ślady kleju, i na głowie też.
Figurka wykonana jest z dużą starannością- w porównaniu z posiadaną Maryjką o wiele dokładniej i wygląda na starszą.

Pięknie uszyty płaszcz, na podszewce, starannie obszyty ozdobną złoconą taśmą


Przód sukni również starannie wykończony i obrzucony na brzegach.



Całość stroju przymocowana do solidnej drewnianej podstawy maleńkimi gwoździkami.

wtorek, 9 października 2012

Schwarzwald Niemcy- czyli kolejna Pomponiara

Tę lalkę z kolei wygrzebała w SH Mama, za śmieszne pieniądze ;)
Panienka wyłowiona za nogę ze sterty pluszaków, pasków, torebek i innych przedmiotów.
Posiada sygnaturę LD na plecach,  ubrna w strój schwarzwaldzki.
Lalka była potwornie brudna


Śliczna buzia pokryta solidną warstwą kurzu


A tak wygląda już po wszystkich zabiegach pielęgnacyjnych





Jest to duża ponad 40 cm lalka.