Lalki z Rumunii cz 1

W Wielkim Pudle znalazłam dwie rumuńskie laleczki datowane na 1959 rok. Jedna większość czasu spędziła zapakowana w foliowy woreczek- dzięki czemu jest w stanie idealnym, jej koleżanki nie miała tyle szczęścia i przyjechała strasznie umorusana. Oczywiście w ferworze czyszczenia zapomniałam o zdjęciach "przed" za to mam takowe przedstawiające lalkę "w trakcie". Ciekawostka jest to, że lalka posiada tylko główkę z tworzywa, korpus jest szmaciany, rączki i nóżki wypełnione są trocinami a korpus trawą morską.

Hiszpanki

Bardzo dużą grupę stanowią lalki Hiszpańskie Marin Chiclana
Lalki bardzo charakterystyczne, łatwe do rozróznienia a im większa lalka tym bardziej zachwyca.
Największa ok 30 cm Tancerka w niebieskiej sukni.

Troszkę mniejsza Tancerka z kastanietami  w żółtej satynowej sukni

A tu wszystkie moje Hiszpanki od Marin Ciclana

Detale- pięknie ułożone dłonie z kastanietami

Porównanie największej z najmniejszą ;)

Tę pannę dostałam od Weroniki-Zuzi

Najnowsza zdobycz

Lalki z Wysp Kanaryjskich - Teneryfa cz 2

Lalki po wypraniu ubranek i po złożeniu na powrót w całość wyglądają tak

W mojej kolekcji mam też współcześniejszą parkę - laleczki przyniesione z mojej ulubionej szmaciarni
Nawet nie wymagały czyszczenia jedynie dorobienia bucików

Lalki z Wysp Kanaryjskich - Teneryfa cz 1

Lalki udało mi się zidentyfikować dzięki Carole http://www.worldcostumedolls.com/index.html - Kolekcjonerce zbierającej lalki od przeszło 50 lat. Wszystkim miłośnikom Lalek Regionalnych polecam tę stronę- można tam znaleźć zarówno współczesne, jak i starsze lalki.
Moje lalki pochodzą z  ok 1955 roku ;)
Ciekawa jest konstrukcja tych lalek - głowa i ruchome ręce wykonane są  gliny, reszta korpusu jest wytłoczona z kartonu- podobnego jak obecnie pojemniki na " 10 świeżych jaj" ;)
Koszule lalki mają ponaszywane z części bezpośrednio na lalce , natomiast reszta jest porządnie uszyta.
Lalki pochodzą z wielkiej paki, były potwornie zakurzone, choć to był sam kurz- bez wilgoci i piwnicznej stęchlizny- w innym wypadku raczej nie doprowadziłabym ich do ludzkiego stanu .

Lalki przed - na nich widać pokłady kurzu

Tutaj już po rozebraniu na czynniki pierwsze i wymyciu twarzyczek.

Z zamontowanymi rączkami.

Moim lalkom brakuje podstawek na których znajdował się opis lalek.

Podaję też link do strony Carole http://www.worldcostumedolls.com/canary-islands-(tenerife)---pair-of-older-dolls-52690.html , na której znalazłam moje lalki.

"Jaś i Małgosia" w nowej odsłonie i paczka od Basi

Uważni czytelnicy "Kliniki" znają moją parę lalek regionalnych w strojach lachowskich
http://klinikalalek.blogspot.com/2010/11/niespodzianka-z-pracowni-lalek.html
 - prezent od Gosi, otóż postanowiłam zafundować laleczkom małą metamorfozę- ponieważ bardzo lubię lalki vintage o charakterystycznych pyszczkach podmieniłam lalki- od dziś w Jasia i Małgosię wcielają się dwie Holenderki- jedną wygrzebałam w szmaciarni za całą złotówkę- bidusia miała potargane włoski i kompletny brak odzieży (obecnie Jaś) zaś druga ( Małgosia) przyjechała w wielkim pudle od Basi (Pasjonaria) , ale o tym za chwilę.

Lalki są rozmiarowo identyczne jak pierwotne lalki, jednakże są wykonane z mocniejszego i grubszego plastiku, mają celuloidowe łebki i zamykają oczy .

Dla przypomnienia- było tak

A po podmianie laleczki prezentują się tak

Ponieważ Holenderek mam całkiem sporą gromadę pozwoliłam sobie na podmiankę strojów.
A poniżej reszta towarzystwa od Basi
Początkowo chciałam kupić tylko kilka wybranych lalek, ale po namowie wzięłam wszystkie, i jestem bardzo zadowolona , że jednak dałam się namówić Basi na zakup całości.

Na szczególną uwagę zasługują maleństwa- zwłaszcza Holenderka-  jest rozmiaru mikro- to chyba najmniejsza spośród lalek jaką mam -a wykonana bardzo precyzyjnie i starannie

Lalki przyjechały w znakomitym stanie- praktycznie do ustawienia w witrynie- dla mnie to bardzo miła odmiana zważywszy na mnogość pacjentek z poprzedniej paczki , które wymagają dużo pracy przy odnawianiu.